Kolejny post w stylu niedbale podróżniczym, raczej bez planu i niekoniecznie z pomysłem, jeden z tych co do których ma się nadzieję że same ułożą się w coś więcej niż strumień świadomości. Popołudnie w Genewie spędziliśmy z Mikołajem, a potem każdy udał się w swoją stronę
//
Another post in a laxly traveller manner, rather without a plan and not really with any concept, one of those as to which you hope they will develop itself into something more than just a stream of consciousness. We spent the afternoon in Geneva with Mikołaj, after that each of us went their own way
szwajcarski ordnung i nasz jednośladowy pilot przez brudną oplową szybę
/swiss tidyness and our motorcycle pilot through dirty opel glass
smoking kills, Karl Lagerfeld
znaki, 1/signs, 1
różaniec/rosary?
babel
wiadomo, sobota/saturday, apparently
znaki, 2/signs, 2
z Mikołajem na targu/on the market with Mikołaj
traditional swiss/hawaiian/indian folklore
zbędne/disposables
prawdziwych ogrodników już nie ma/true gardeners are no more
heroes of our times
gdzieniegdzie już wiosennie - radość i bardziej skąpe stroje
/in some places it's full spring - joy and less clothes
po drugiej stronie mostu zmiana pory roku nie stanowi różnicy
/on the other side of the brigde change of the season means business as usual
prawdziwa genevoise.. dzięki Mikołaj!/real genevoise.. thanks Mikołaj!
***
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz